czwartek, 20 września 2012

Kredyty internetowe


Coraz więcej osób ceni sobie czas, a co za tym idzie wygodę. Banki wychodząc tym oczekiwaniom naprzeciw, wprowadzają produkty, które mają spełnić ich oczekiwania a tym samym maksymalnie skrócić czas oczekiwania na gotówkę.
Funkcjonuje już na rynku system zakładania rachunków osobistych, który w pełni się sprawdził. Jednak rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, potocznie zwany ROR to nie to samo co kredyt. Zaciągnięcie kredytu, w przyszłości wymaga systematyczności przy spłatach i co najważniejsze posiadanie co miesiąc odpowiednich środków na zapewnienie tej spłaty. Poza tym nowością jest to, że odbiorcą kredytu jest klient zewnętrzny, którego zweryfikowanie jest trudniejsze.
W przypadku kredytów internetowych zasady przyznawania mają się odbywać podobnie jak ma to miejsce w przypadku zakładania ROR-ów drogą on-line. Wniosek wypełniany jest drogą internetową. Procedura weryfikacji odbywać się będzie za pomocą przelania minimalnej kwoty ze swojego rachunku osobistego na rachunek bankowy.
Tak na marginesie nie jest to innowacyjna metoda. Jest ona głównym elementem weryfikacji stosowana przy platformach typu social lending, oraz w instytucjach zajmujących się udzielaniem tzw. chwilówek.
W przypadku braku zastrzeżeń co do wniosku ze strony banku, środki zostaną przelane na bezpłatnie prowadzony rachunek (jeśli taki akurat będzie w ofercie), lub na bezpłatne konto techniczne wewnątrz banku.
Całą procedurę ma wspierać weryfikacja klienta w Biurze Informacji Kredytowej, rekomendacja T, oświadczenie klienta o sytuacji finansowej, oraz historia kredytowa pochodząca z innych banków, dostarczona przez klienta tylko w szczególnych przypadkach, na specjalne życzenie banku, również drogą on-line.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz